Co Cię czeka po skończeniu pracy dyplomowej
Jeśli sądzisz, że z chwilą postawienia ostatniej kropki w pracy dyplomowej poczujesz ulgę, to grubo się mylisz. Coś o tym wiem, bo sama się tak pomyliłam. Będąc świeżo po napisaniu pracy licencjackiej, która na szczęście jest już zatwierdzona, pozwolę sobie napisać co się z człowiekiem dzieje i co na niego czeka w takich chwilach. GDZIE TA ULGA? W maju, kiedy moja praca jeszcze raczkowała, siedziałam sobie pewnego wieczora i rozmyślałam nad moim marnym studenckim losem, przypominałam sobie jak rok temu było pięknie w maju i co wtedy robiłam. Porównywałam to z wizją pisania dalszej części pracy i myślami byłam już przy… ostatniej kropce! Wtedy właśnie pomyślałam sobie, że to będzie taka wiekopomna chwila, kiedy palec wskazujący klepnie klawisz kropki i to już będzie naprawdę, ale to naprawdę koniec. I już otwierałam szeroko ramiona, by przygarnąć do siebie tę ulgę, kiedy w zeszły piątek klepnęłam tę wymarzoną kropkę i… Przyszło mi uderzyć w mur. Wrzuciłam plik do załącznika ...